Jestem ,jestem ,chociaż dawno mnie nie było i nie wiem co wpisać na swoje usprawiedliwienie,coś tam się działo jak to w życiu ale natchnienia zabrakło.Czasem aż piliło żeby pisać ale najlepsza to ja jestem w nieszczęśliwych tematach ot urodzona pesymistka. Zaciełam się ,zdaje mi się że to normalne,nie zawsze można pisać beztrosko a ponieważ mnie ostatnio gnębiły smutne problemy innych ludzi jakoś mi to pisanie nie szło.
Dziś życzę wszystkim zaglądającym do mnie
Zdrowych Spokojnych Świąt w gronie Rodzinnym .
Nasze Świąteczne tradycje
Palmy w Łysych
tradycyjnie słodkie niespodzianki od zajączka
skampione oczywiście
spacer nad jeziorem
lód zrobił swoje,żal patrzeć
komplet
a potem już tylko obżarstwo i relaks
pa.