W tym roku żadne postanowienia nawet mi do głowy nie przyszły,jak tak czytam blogi to się zastanawiam co ze mną ,nie mam nic do zrobienia i postanowienia .A no nic do głowy mi nie przychodzi i co na siłę mam je sobie wymyślać .Nie będę w bawełnę owijać lenistwo,spowolnienie,nic nie robienie mnie opanowało i taka prawda.Jak mi przejdzie to i postanowienia się znajdą.
Popatrzyłam na zdjęcia tegorocznej zimy to i bez postanowień będzie co robić na Jeziorze marzeń.
A nie może być normalnie?
Lindas imagens e muito relaxantes. Feliz fim de semana.
OdpowiedzUsuń