Niespodzianka się udała,chyba się wyszczerzyłam na cały gwizdek.
Co roku śpiewam mojej mamusi -Nie ma jak u mamy ,ciepły piec ,czysty kąt, nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi błąd...lalalalalalalalalala.....
przez lata z lekkim uśmieszkiem a po latach z refleksją prawdziwości.
he he znalazłam WSPÓLNE tylko świąteczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz