czwartek, 22 sierpnia 2013

Było


Było jezioro,błękitne niebo,długie spacery,dobre jedzenie,cisza i spokój,tak tak ale to już było i jak to ja mówię przeminęło z wiatrem.Teraz wróciłam i jestem znów na pełnych obrotach,nie wiem jak wy ale ja tak mam że dostaje powera i przewracam dom do góry nogami a może...stawiam go na nogi :)))
ale dziś jeszcze nie o tym na blogach kolory marynistyczne to u mnie też trochę niebiesko












w naszej przyczepie też
wakacyjnie








pa!