Zapomniałam że byłam chora( 3 tygodnie grypy),zapomniałam o wszystkim co odbierało mi siłę,kładło do łóżka a tyłek sadzało szybko na kanapie lub krześle.
Dziś uzdrowiła mnie pogoda i widoki,tak szybko naładowała się bateria,pojawił się plan działania.
Ogrom pracy niesamowity a mi się dziś normalnie morda śmieje.Najlepsza recepta,spacer i dobre jedzenie,