piątek, 23 stycznia 2015

W nowym roku jakoś nie idzie mi pisanie,nie będzie o przestoju w pracy,nie będzie  że nie wiem co bym zjadła i wszystko już było,nie będzie o 3 kg w zapasie,nie będzie że ostatnio nie mogę na siebie patrzeć,nie o tym że nic mi się nie chce i  że ostatnia wywiadówka doprowadziła ,nie ,wyprowadziła mnie z równowagi też nie. W ogóle nie będzie narzekania na starszego że zwleka z obroną i chwalenia młodszej że przyjeżdża z tarczą na 3 tygodnie.Nie o tym że ogrodowe myśli już mi w głowie fruwają a już na pewno nie o tym że w walentynki super potancówka się szykuje.
No i widzicie jak nie ma o czym pisać  to NIE będzie napisane.
To na pocieszenie może trochę Jeziora Marzeń.




pa

poniedziałek, 12 stycznia 2015