niedziela, 9 października 2016

Stołówka czynna.

Raz dwa trzy baba jaga z aparatem patrzy.









Tak , tak jest słonina ,same stukały i się dopominały i tak od paru lat ,a jak nie ma słoniny w pażdzierniku to i ptaszków całą zimę, przetestowane.

 

 U was też deszczowy weekend?
No to blok na pocieszenie.
BLOK lub MUR 
1palma+1szkl cukru+1/3szkl wody+2czubate kakao+Zagotować zestawić z ognia+1/2opak.mleka w proszku,szkl. bakali ,herbatniki pokruszone i suchy wafel(dowolna inwencja twórcza).Forma i stygnie.

wtorek, 4 października 2016

Skończyłam!!!

Marzyłam od dawna o zmianie mebla z epoki wczesnego małżeństwa na coś co teraz lubię . Mogę potwierdzić na swoim przykładzie że jeśli się o czymś intensywnie myśli  to....po ...JAKIMŚ...czasie się spełni ha ha .Raczej wolałabym żeby nie oglądał go  z bliska ktoś kto się tym zajmuje bo pewnie bym się chciała schować w mysią dziurę za swoje niedociągnięcia i błędy,rysy,plamki,krzywizny itd . Ale z drugiej strony to moja pierwsza taka robota,sprawdzian,doświadczenie , wyciskała ze mnie poty przez 3 weekendy i dziś gdy tu stoi pękam z dumy,siedzę wieczorem i podziwiam,cieszę się.

Teraz jest tak.

było tak

Dotrwałam do końca ,ale ile przekleństw padło tylko ja wiem,obiecałam sobie że nigdy więcej i na razie niech tak zostanie,chylę czoło przed wszystkimi dziewczynami które się tym zajmują i dzięki ich blogom można dotrzeć do końca:
 http://domoweklimaty.blogspot.com/
http://www.bajkowegniazdo.pl/
http://koko1971-skrawkizycia.blogspot.com 
/http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/
http://przytulnydom.blogspot.com/

pa.