wtorek, 25 grudnia 2012

To co najlepsze.

...aby każdy dzień był dobry.....

Nareszcie mój wyścig się zakończył,codzienny bieg z przeszkodami,pośpiech i stres ,teraz zostało to co najlepsze ,cieszę się że mogę zwolnić tempo ,popijać herbatę i patrzeć na choinkę i jeszcze ....jesteśmy zdrowi,mamy siebie czyli nic nam nie brakuje....jest dobrze.


A teraz parę migawek
pamiętacie darowaną mi przez przyjaciółkę K. witrynkę,przerobiłam jak umiałam na szafę,powiem nieskromnie bardzo mi się podoba.



niedzielne spacery 




po takiej wyprawie człowiek zapomina co go gniecie i co mu spędza sen z oczu ,jest i miły przerywnik



 Odpoczywajcie i cieszcie się każdym dniem ,ja idę spać bo jutro rodzinna celebra u nas pa!



3 komentarze:

  1. Basiu, jak u Ciebie jest pięknie!!! Ach, zazdroszczę Ci tego miejsca... Magicznie po prostu! I biało. U mnie dziś pogoda raczej przypomina Wielkanoc. Jest 5 stopni i wychodzi słońce! :) Pięknych świąt Wam życzę! Delektujcie się tym nastrojem!♥
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsce! Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja kocham takie zdjęcia! takie klimaty wiejskie.. uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń