niedziela, 25 października 2015

Dziś przez cały dzień zastanawiałam się co napisać  może o jesiennym zmuleniu,a może o tym że w moim mieście jak w Sandomierzu same morderstwa i co się z tymi ludzmi porobiło, może że nad jeziorem krety szaleją albo o ostatnich dwóch potańcówkach z całą paczką eeeee za dużo tego.
Weekend minął na resetowaniu się ,przyjechała przyjaciółka K. rozmowom nie było końca,cieszyłyśmy się chwilą,pogoda wspaniała,wyżerka doskonała,kiełbaski ,pieczone ziemniaczki i śledzik.Teraz jest nasz moment,następny etap naszego życia,czas na spacery. długie wieczory, ogniska,potańcówki,wycieczki,naleweczki Nie wiemy na jak długo, dlatego
CIESZMY SIĘ CHWILĄ






2 komentarze:

  1. ...bo to jest właśnie bardzo ważne, wyhamować to pędzące życie i cieszyć się chwilami. Bo kto wie co przyniesie jutro, co będzie pojutrze, za rok...
    Chętnie i Ja przysiadłabym się do Was i pogawędziła... ;)

    Pozdrowienia ślę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Wam dobrze ;)
    To prawda, każdy etap w życiu powinien rządzić się swoimi prawami.

    OdpowiedzUsuń