poniedziałek, 6 lutego 2012

Koniec podczytywania.

Podczytywanie wytrzymałam rok ,dość  tego też chcę!Zakładam bloga a dlaczego nie?
Tu mogę spełniać swoje marzenia i te wnętrzarskie i te kulinarne.
Czasem do szczęścia tak malutko potrzeba coś upiec ,ugotować,zrobić fajne zdjęcie na spacerze,usłyszeć miłe słowo ,spojrzeć w szczęśliwe oczy.
Mam zamiar uczyć się od innych,dzielić się radą,być lepszym człowiekiem to może dać mi ten blog.
Zapraszam do Jeziora Marzeń.

1 komentarz: