niedziela, 17 czerwca 2012

Bez bez bezu bezu bez.....

Uwaga śpiewam na melodię znanej piosenki Ivana Delfina-
Tylko czarny bez,
widzę czarny bez
wszędzie czarny bez
ZDROWY JEST.......
A jeśli zdrowy to zadanie do wykonania dla mnie,robię po raz drugi a zainteresowałam się kwiatami szukając przepisu na syrop z owoców bzu i byłam zdziwiona gdy przeczytałam że z kwiatów jest zdrowszy.Jestem w tej dobrej sytuacji że posiadam własne krzaki chociaż nawet jeśliby tak nie było dookoła gdzie okiem sięgnę -widzę czarny bez :))))Mój biały las

ach ten zapach
Robota na łonie natury
takich słoi wyszło 7

a to sam wywar jeszcze raz przecedzę
i dużooo cukruuuu a jutro wstawię fotkę z gotowym syropkiem bo padam już na nos bzzz ....


Acha  dziś było jeszcze wędzenie pod czarnym bzem,najstarszy ten bez



wędzonki się udały ,pycha
spadam lu lu CZEŚĆ !

3 komentarze:

  1. Ale bzu! U mnie chyba już przekwita, a przydałoby się jeszcze parę buteleczek...
    Mieszkasz w jakimś magicznym miejscu!
    I wędzenie u Ciebie...?? Całkiem tak jak u mnie!
    Uściski! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale u Ciebie pieknie i pachnaco, apetycznie, trafilam tu przypadkowo, ale pozwol, ze bede czesciej zagladac, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne to Twoje siedlisko ! Uroczo i naturalnie ,,,pozazdrościć, będę tu zaglądać :) pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń